Obserwatorzy

środa, 16 października 2013

Dolce vita(lia) ;)

Jaka jest prawdopodobnie największa zaleta Francji? No jak to? ... bliskie sąsiedztwo z Italią ! ;)

Dziś więc "zdradzam" z premedytacją kraj, w którym przyszło mi mieszkać, z tym, który szczerze czaruje mnie od lat... tu chyba nie ma się co rozpisywać nawet, można nie kochać Italii?
Można się z nią kłócić, cudnie i "po włosku", można się wściekać na chaos i zgiełk ale nie można odmówić jej magii, koloru, zapachu i przede wszystkim smaku.

Dziś moje włoskie wspomnienie z tegorocznych wakacji. Jest powód by świętować, te fotografie zostały zrobione trzy miesiące temu a już za tydzień zrobię kolejne :)  Jest powód do radości czyż nie?  Za tydzień znowu moje wakacje będą ... włoskie!  

Przed pewnym maleńkim, klimatycznym hotelikiem, niedaleko Sanremo wisi tablica a na niej napis, który zamyka cały ten kraj w jednej, prostej frazie, nie będę nawet bawić się w jej tłumaczenie, wszystko jest jasne... zapraszam :)























Buona serata... Syl.



5 komentarzy:

  1. piekne kadry , kocham ten kraj !

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjecia przecudnej urody! Rozmarzylam sie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, dziękuję za zachwyty nad zdjęciami :) to chyba taki kraj, że nawet jak się zrobi fotkę kałuży to będzie pięknie ;) ehhh po jutrze tam wracamy, nie mogę się doczekać !

    OdpowiedzUsuń
  4. poprosze o zdjecie kaluzy :D
    cudowne zdjecia
    przyjemnie tu u Ciebie Polko pod Paryzem :)

    OdpowiedzUsuń