Każdy powód do świętowania jest dobry! Właśnie licznik na moim blogu pokazał 10 000 wejść ;)
Wiem, wiem, kropla w morzu, większość z Was już zapewne dawno takiej liczby nie pamięta ale mój minimalizm czuje się całkowicie usatysfakcjonowany.
Dziękuję za zostawiane komentarze, za to, że tu wpadacie z kanapką lub kawą, za chęci i obecność.
Dziękuję. Merci. Grazie.
Syl
Gratuluję, byłam, jestem i będę. Pozdrawiam i wpadaj częściej.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ja bardzo dobrze pamietam radosc z moich pierwszych 10 000 :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na nastepne tysiaczki
Nika
Gratki;)
OdpowiedzUsuńA co by bylo gdybys czesciej pisala! ;)
OdpowiedzUsuń