Obserwatorzy

poniedziałek, 2 lipca 2012

Cite du Train - czyli, w czasie deszczu dzieci się nudzą.

Pada.... i pada... i pada... Narzekaliśmy na upał to teraz mamy.
I pewnie gdyby nie dzieciaki to siedzielibyśmy w  domu z oczami wlepionymi w ekran telewizora/komputera. Sama nie wiem co lepsze ;)
Ponieważ jednak nie ma chyba nic gorszego niż jęcząco-nudzący się 6 latek plus jęcząco-nudzący się 4 latek, padł pomysł wizyty w pobliskim Muzeum kolejnictwa.
Uwierzcie, nie przypuszczałam, że te "ciuchcie" tak mnie wciągną i wręcz zachwycą. Są piękne. Majestatyczne, czasami wręcz przerażające. Do tego samo muzeum, jego klimat, mroczne wnętrza, odgłosy pociągów, pisk hamulców w tle czy dzwięki wykolejającego się pociągu... to wszystko sprawia, że ogląda się te "bestie" dosłownie jak dziecko... z otwartą buzią :)  Zapraszam Was więc w podróż i choć mój aparat kiepsko radził sobie z tym mrokiem mam nadzieję, że przynajmniej przez moment poczujecie klimat, który ja tam poczułam.

Voyage voyage!!!
 























3 komentarze:

  1. Te stare maszyny mają tak wiele uroku. Ciekawe czy te nasze współczesne też kiedyś będą kogoś tak zachwycały? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe muzeum :) A "ciuchcie" to wspaniałe maszyny i wcale nie dziwię się Twemu zachwytowi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna wycieczka :)
    zdjęcia cudne:)

    OdpowiedzUsuń